W czasach dzieciństwa niejeden z nas zapewne marzył o posiadaniu czarodziejskiego latającego dywanu rodem z “Księgi tysiąca i jednej nocy”. Teraz możesz częściowo spełnić swoje marzenie. Na tej sofie wprawdzie nie wzniesiesz się hen w przestworza, ale z pewnością zrelaksujesz się po ciężkim dniu.
Tę ciekawie wyglądającą kanapę zaprojektował holenderski designer Tonio de Roover. Już na pierwszy rzut oka widać, że projektant inspirował się kulturą i sztuką Bliskiego Wschodu. Mebel zresztą zyskał angielską nazwę “East Meets West”, czyli “Wschód spotyka Zachód”.
Czerpanie z bliskowschodnich i dalekowschodnich wzorów jest modne już od wielu sezonów. Swego czasu miałam okazję widzieć stolik wzorowany na starożytnej architekturze. Nie dziwne więc, że ktoś wpadł na zaprojektowanie mebla kojarzącego się jednoznacznie z latającym dywanem, który przecież przewija się w wielu arabskich baśniach, staroindyjskich podaniach, a także – z uwagi na dość bliską odległość – w legendach rosyjskich.
Sofa sprawia wrażenie dość lekkiej i delikatnej, ale jest to tylko wrażenie. Czy uwierzyłbyś, że mebel ten waży ponad 40 kg?